poniedziałek, 11 stycznia 2010

Po...

No i już po Wielkim Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wolontariusze, a było ich na ulicach Katowic ponad 2 tysiące, dzielnie zbierali pieniążki, nie zważając na gęsto sypiący się śnieg z nieba i mróz. Impreza pod Spodkiem niestety nie dopisała. Mimo wykonawców z górnej półki polskiej sceny muzycznej( mam na myśli Cool Kids Of Death czy L.U.C.), po prostu nie było dla kogo grać,pod sceną garstka ludzi. W porównaniu z innymi miastami w Polsce,wypadliśmy gorzej niż słabo. Może chociaż w kwestii hojności było lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz